04.10.2013
Dzisiejszy dzień obfitował w niespodzianki ..
- Przyjechało drzewo na dach :)
- przyjechala dachówka (jupi)
Tak więc budowę dachu czas zacząć ...
Dzisiejszy dzień obfitował w niespodzianki ..
- Przyjechało drzewo na dach :)
- przyjechala dachówka (jupi)
Tak więc budowę dachu czas zacząć ...
Wylaliśmy tzw. chudziaka -płytę dolną.
Po długiej przerwie dokończyliśmy szolowanie schodów i zbrojenie stropu...
Została także wylana płyta stropowa.
Oto nasze schody zabiegowe (przepraszam za bałagan )
tu widać jeszcze ścianki na poddaszu
tutaj wejście do domu
widok kuchni
widok z kuchni na salon
widok z tarasu na salon
widok od strony wiaty (tylko jeszcze wiaty brak )
widok od dołu domu
Rozpoczeliśmy murowanie ścin .. i już coś widać że robota idzie do przodu
Mąż każdą wolną chwilę w pracy wykorzystywał na prace przy budowie. Z góry przepraszam za kiepską jakość zdjęć i ciemności.
17.04.2013
Na budowę trafił Pan koparkowy :) i w jakieś 1,5 godzinki wykopy było gotowe ...
18.04.2013
Z samego rana przyjechały 3 gruszki z betonem i zostały zalane fundamenty w ziemi, a następnie zaczęliśmy szolowanie górnej częśc fundamentów blatami.
19.04.2013
Kolejny pracowity dzień - dziś przyjechała jedna gruszka z betonem by zalać górną zaszolowaną część fundamentów. Wszystko prezentuje sie następująco
Zostały również rozłożone rury kanalizacyjne w ziemi (na zdjęciu mężuś - robota wre )
Komentarze