16.04.2013
Data dodania: 2014-02-09
Dzień zaczął się bardzo pracowicie ... dla mojego męża : )
Musiał zdjąć humus z wyznaczonych miejsc by pan koparkowy mial przygotowany plac do popisu. Trochę ciężko szlo wiadomo jak to prace w ziemi.. a to sucho, a to błoto.. jednym słowem masakra.
Cciałabym jeszcze dodać iż w roku 2012 wykopaliśmy jeszcze studnię :) Mąż zrobił mi prezent na pierwszą rocznicę ślubu .. hehe ot taki romantyk